Zdrowie: Zdrowie jeźdźca - Gdy boli po jeździe

Jazdy rekreacyjne odbywające się raz, dwa razy w tygodniu z pewnością nie zaszkodzą, ale jeżeli chcemy jeździć sportowo, to musimy wziąć pod uwagę, że kłus wysiadywany czy praca "krzyżem" w galopie w celu podstawienia zadu konia bardzo obciążają dolny odcinek kręgosłupa. Dotyczy to w szczególności dresażystów. Również praca z koniem taszczącym czy twardym w pysku stwarza bardzo niekorzystne warunki dla naszych pleców. Wszystko to naraża nieustannie nasze krążki międzykręgowe na zużycie i w rezultacie pęknięcie. Tak więc jeśli po jeździe czujemy ból w dole pleców, powinniśmy ograniczyć ilość godzin spędzanych w siodle, zrezygnować z kłusa wysiadywanego i ćwiczeń ujeżdżeniowych, a najlepiej dać sobie parę dni przerwy. Dobrze jest zaopatrzyć się w specjalny pas podtrzymujący, zakładany wokół brzucha. Po jeździe warto jest popływać lub poleżeć, pomagają także ćwiczenia wzmacniające mięśnie pleców.
I najważniejsze: jeżeli boli, to często przyczyną są nie wykryte wady postawy i kręgosłupa. Należy więc udać się do lekarza by ten określił, czy jazda konna jest bezpiecznym dla nas sportem.
Choroby będące przeciwwskazaniem do jazdy konnej:
-boczne skrzywienie kręgosłupa powyżej 20 stopni kata skrzywienia
-choroba Scheuermana (polega na tym że przez wzmożony wzrost dochodzi do zaburzeń kostnienia trzonów kręgowych, które nie wytrzymują obciążeń, jakim podlega nasz kręgosłup)
-tzw. "płaskie plecy"
- osteoporoza
dane medyczne zaczerpnięte z art. p. E. Hordyńskiej pt "Bole 'krzyża' u jeźdźców", "Konie i rumaki" nr 8, 2000r.
Dla Jeździeckiego Centrum Informacyjnego: Visenna
Wysłano dnia 08-03-2005 przez Visenna
Oceny artykułu
