Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
sara9945 |
» Pią Wrz 19, 2008 18:22     |


Jeździec
Dołączył: 13 Gru 2007
Ostrzeżeń: 2 Posty: 1168
Status: Offline
|
rano przy kolce to konik moze byc juz sztywny
trening czyni mistrza:)
|
» Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 18:22
|
dorotkado |
» Sob Maj 02, 2009 16:41     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 59
Skąd: ze stajni ;-)
Status: Offline
|
Kiedyś jak pracowałam w jednej z rekreacyjnych stajni... spotkałam się z podobnym przypadkiem.
Była to klacz około 16-17 letnia(pełnej krwi), pracowała pare godzin dziennie wożąc na grzbiecie wszystkich, którzy płacili
Nie raz było 5 terenów(po godzinie) pod rząd, bez opcji rozsiodłania i odpoczynku dla koni
Po jakimś czasie miała strasznie obdarty kłąb, siodłano ją dalej...
Pewnego dnia położyła się przy dociąganiu popręgu i dopiero wtedy została odstawiona od pracy.
Kłąb się wygoił, jednak kobyła czasem kładła się przy siodłaniu - tak jakby bała się bólu.
Gdy wsiadała na nią jakaś potężniejsza osoba, koń również kładł się...
Trzeba było obchodzić się z nią bardzo delikatnie... aby nie "przywołać przykrych wspomnień"
Biedactwo...
|
» Wysłany: Sob Maj 02, 2009 16:41
|
roksana2712 |
» Wto Sie 02, 2011 11:30   |

Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 1
Status: Offline
|
U mnie w stajni także był taki koń, który się kładł przy dociąganiu popręgu w boksie, ale jak się go wyprowadziło i podciągało na zewnątrz to stał jak aniołek.
Właściciel stajni zadzwonił po weterynarza i okazało się, że go nic nie boli, chory też nie jest, ale weterynarz zadzwonił po swojego kolegę, który był tak jakby psychiatrą zwierzat i okazało się, że koń uważa boks za swój dom i nie chciał, aby coś co sprawiało mu ból robiono u niego w domu tak tłumaczył ten psychiatra...
|
» Wysłany: Wto Sie 02, 2011 11:30
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum