Dreamer113 |
» Sro Wrz 23, 2015 13:42     |

Pomocnik Stajennego
Dołączył: 02 Lis 2011
Posty: 191
Status: Offline
|
Hej, witam po dłuższej przerwie. Mam pytanie, czy zna ktoś kogoś, może sam jeździł, cokolwiek - w stajni Kortowo w Olsztynie/ Idę właśnie na pierwszy rok studiów i zastanawiam się, czy nie wybrać w-f'u jazdy konnej.
Zdaję sobie sprawę, że to nie będzie raczej to samo co jazdy wykupowane normalnie, chociaż w sumie kto wie. Najbardziej zastanawiam się jak wygląda sytuacja z ilością koni, czy jest to jazda tylko w zastępie, jakie jest zainteresowanie instruktorów itd. Takie podstawowe rzeczy. Oczywiście o samej kondycji koni też się chętnie dowiem.
W sumie byłam już zdecydowana, o ile będzie mi pasować plan zajęć. Chciałabym tam również zajrzeć, jeżeli mi się uda. Ale tak sobie teraz myślę, że jeżeli ktoś mnie wsadzi w zastęp 10 koni to nic z tego nie wyniosę, a będę się tylko denerwować, bo stresują mnie jazdy z większą ilością osób, nie mówiąc o tym, że tak naprawdę nie potrafię jeździć z zastępie. ;P W mojej stajni zastęp jest raczej luźny i na góra cztery konie, to bardziej po prostu jazda w jednym kierunku, pilnując odległości od koni. Więc w takim typowym kiepsko się czuję.
Nie wymagam cudów, pytam po prostu, czy to ma w ogóle ręce i nogi, czy jest też w miarę bezpieczne, bo dla mnie to podstawa. Jestem zwykłym rekreantem, toczę swoje batalie w jeździe konnej, na profesorku czasem coś skiknę, jeżdżę w trzech chodach, ale nie idealnie - z tym, że wiem, jakie błędy robię. To kwestia wykorzenienia ich, a czasami mam wrażenie, że nauka jazdy konnej idzie mi wyjątkowo opornie. ;P
Ogółem będę jeździć oczywiście również poza w-f'em, nie wiem jednak, jak często będę wracać do domu [albo co tydzień, albo co dwa], a nie będę miała pod ręką samochodu, więc w tym roku niezbyt jestem w stanie dojeżdżać również tam do jakiejś stajni, chociaż jeszcze nie wiem, jak to wyjdzie w praktyce. No i idę na taki kierunek, że pierwszy rok jest stosunkowo ciężki.
Czekam na opinię i fajnie byłoby, gdyby ktoś miał jakieś wiadomości z ''pierwszej ręki''. Na jakieś pytania do mnie oczywiście też chętnie odpowiem. Pozdrawiam serdecznie.
Ps. Jeżeli zły temat, proszę o przeniesienie.
|
» Wysłany: Sro Wrz 23, 2015 13:42
|