Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Kasztanka |
Odszedł Jan Bielecki, WIELKA PROŚBA do Was.
» Sob Sie 08, 2009 13:53   |

Dołączył: 31 Mar 2004
Posty: 5
Status: Offline
|
Witajcie,
Mam do przekazania bardzo smutną wiadomość
Dziś rano po nierównej walce z rakiem odszedł wspaniały człowiek, wielki miłośnik koni i świetny fotograf Jan Bielecki.
Pewnie wielu z Was (szczególnie osób startujących w zawodach skokowych na Mazowszu) go kojarzy. Przemiły Pan, który fotografował konie na większości zawodów skokowych odbywających się w okolicach Warszawy i umieszczał fotki na swojej stronie: http://www.cim.pw.edu.pl/bielecki_konie/index2.php
Poza tym iż Pan Jan z wielką pasją fotografował "skoki" była także oddanym przyjacielem i cudownym kochającym zwierzęta człowiekiem. To on wraz ze swoją rodziną wspierał mnie podczas ciężkich chwil gdy walczyłam o normalne życie dla swojego ślepego konia, którego zresztą pokochał jak własnego.
Dlatego my, pogrążeni w żalu jego przyjaciele chcąc oddam mu hołd w jego ostatniej drodze, marzymy by odprowadziła go na cmentarz przynajmniej jedna para jeźdźców na koniach.
Czy ktoś z Was, osób posiadających konie w województwie mazowieckim mógłby potwierdzić swoją obecność na pogrzebie? I pomógł nam oddać hołd kochanemu Panu Janowi? Na pewno uśmiechnie się do nas z góry widząc, że jego ukochane koniska towarzyszą mu w ostatniej drodze.
Pogrzeb odbędzie się w nadchodzącym tygodniu w Warszawie na cmentarzu Bródnowskim. O szczegółach będę informować Was na bieżąco.
Czekam na informacje od Was, można się ze mną kontaktować na forum, przez PW lub e-mail kek@wp.pl lub pod numerem telefonu 0 502 228 472.
Będę wdzięczna za każdą pomoc.
Kinga Kornacka
|
» Wysłany: Sob Sie 08, 2009 13:53
|
Visenna |
» Sob Sie 08, 2009 14:56     |

Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2 Posty: 10608
Skąd: brać na piwo?
Status: Offline
|
Oj, bardzo przykre Chętnie bym uczestniczyła w kondukcie choc człowieka nie znałam, ale niestety, konia nie posiadam
Smutne, wyrazy współczucia dla rodziny.
Pozdrawiamy. Visenna, Loki, Goofie
Szanuj moda swego, mozesz mieć gorszego
|
» Wysłany: Sob Sie 08, 2009 14:56
|
Kasztanka |
» Sob Sie 08, 2009 15:45     |

Dołączył: 31 Mar 2004
Posty: 5
Status: Offline
|
Visenna dziękuję bardzo.
To był naprawdę wyjątkowy człowiek i mam nadzieję, że ktoś zdecyduje się odprowadzić go w trakcie ostatniej drogi, szczególnie, że zrobił zdjęcia setkom jeźdźców.
Niestety mimo moich apeli w wielu miejscach na razie nikt się nie zgłosił
|
» Wysłany: Sob Sie 08, 2009 15:45
|
Visenna |
» Sob Sie 08, 2009 15:50     |

Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2 Posty: 10608
Skąd: brać na piwo?
Status: Offline
|
Trzymam kciuki żeby Ci się powiodło szukanie!
Pozdrawiamy. Visenna, Loki, Goofie
Szanuj moda swego, mozesz mieć gorszego
|
» Wysłany: Sob Sie 08, 2009 15:50
|
Czerniejewska |
» Sob Sie 08, 2009 16:26     |

Pomocnik Stajennego
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 118
Skąd: Gniezno
Status: Offline
|
gdybym mieszkała w mazowieckim z chęcią bym przybyła, jednakże z wielkopolski trochę mi daleko
[*]
"To co słabi uważają za kłody rzucane pod nogi, mocni widzą jako odskocznię do dalszych postępów."
|
» Wysłany: Sob Sie 08, 2009 16:26
|
Juna |
» Sob Sie 08, 2009 16:53     |

Koniuszy
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 582
Skąd: Bytom
Status: Offline
|
Żałuję, że jestem ze śląska A poza tym konia nie mam już ;/
Mam nadzieje, że ktoś się zgłosi...
[*]
|
» Wysłany: Sob Sie 08, 2009 16:53
|
-Roksio- |
» Sob Sie 08, 2009 18:24     |


Jeździec
Dołączył: 19 Mar 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 1209
Skąd: Szczecin
Status: Offline
|
Rany! Ludzie! Czy autorka tematu napisała ''niech zgłasza się każdy, nawet ten co nie może, najwyżej napiszemy, że szkoda i trudno''. Nie?! Nie napisała tak?! Więc dajcie sobie siana z tymi ''Oooo jestem z jakiegoś zadupia, nie dam rady'' W każdym temacie można czytac takie bzdury, już szlag mnie trafia!
Przepraszam, że taki najazd akurat w tym temacie. Nie powinnam z szacunku dla osoby zmarłej. Najszczersze kondolencje dla rodziny i przyjaciół.
www.clashtree.posadzdrzewo.pl
Niech drzewko będzie jeszcze większe!
|
» Wysłany: Sob Sie 08, 2009 18:24
|
Ewcia2 |
» Sob Sie 08, 2009 21:23     |

Stajenny
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 275
Status: Offline
|
Czy kuc szetlandzki prowadzony w ręku może być uwarzany za pięknego konia? jeśli tak postaram się dotrzeć na pogrzeb choć nie znam tego człowieka ale jeśli kochał konie jest podobny do mnie.
Współczuje i mam nadzieję że zgłosi się sporo osób.
Bóg jest z Tobą
|
» Wysłany: Sob Sie 08, 2009 21:23
|
Visenna |
» Nie Sie 09, 2009 0:18     |

Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2 Posty: 10608
Skąd: brać na piwo?
Status: Offline
|
-Roksio- napisał(a):
Nie powinnam z szacunku dla osoby zmarłej. Najszczersze kondolencje dla rodziny i przyjaciół.
Dokladnie, nie powinnas, więc po co to robisz? Ludzie (np ja) odczuwają czasem smutek, że inni umierają, nawet obcy. I moze być im przykro że nie mogą wziąć udziały w takim hołdzie jaki jest proponowany, bo moim zdaniem to piękny pomysł dla kogoś, kto kochał konie. I mogą mieć potrzebę o tym napisać. To Twój komentarz jest nie na miejscu!
Pozdrawiamy. Visenna, Loki, Goofie
Szanuj moda swego, mozesz mieć gorszego
|
» Wysłany: Nie Sie 09, 2009 0:18
|
Ewcia2 |
» Nie Sie 09, 2009 0:26     |

Stajenny
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 275
Status: Offline
|
miałamkiedyś Św.p kolegę którego zabił koń i o pogrzebie dowiedziałam się 15 min przed niestety za daleko był żebym dotarła ale podobno miał piekne pożegnanie. Ostatnia Jego droga była prowadzona przez konie. dlatego teraz nawet kucykiem chcę pozegnac koniarza choc go nie znałam. Mam nadzieje że dobrze mu edzie gdzies tam w gorze z dala od nas będzie czówał nad swoimi następcami.
Jeszcze raz kondolencje dla rodziny.
|
» Wysłany: Nie Sie 09, 2009 0:26
|
Kasztanka |
» Nie Sie 09, 2009 6:15     |

Dołączył: 31 Mar 2004
Posty: 5
Status: Offline
|
Ewcia2 dziękuję, masz wielkie serce Kuc oczywiście może być! Pan Jan i jego żona bardzo kochali kuce.
Wiecie, jest mi strasznie smutno, bo kiedy oglądam stronę Pana Jana i spisuję ludzi, którym często robił zdjęcia to jest kilkaset osób...a jak na razie żadna z tych osób się nie zdecydowała.
To strasznie smutne....
|
» Wysłany: Nie Sie 09, 2009 6:15
|
Visenna |
» Nie Sie 09, 2009 9:25     |

Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2 Posty: 10608
Skąd: brać na piwo?
Status: Offline
|
Kasztanka, pocieszaj się tym, że to pewnie dlatego, ze mają konie którym nie mogą zaufać, konie sportowe pewnie by się płoszyły po prostu i stąd ten brak reakcji, a nie dlatego że nikomu nie zalezy...
Swoją drogą- ja bym spróbowała do kazdej z tych osób uderzyć imiennie, moze byłby większy odzew.
Pozdrawiamy. Visenna, Loki, Goofie
Szanuj moda swego, mozesz mieć gorszego
|
» Wysłany: Nie Sie 09, 2009 9:25
|
Kasztanka |
» Pon Sie 10, 2009 13:53     |

Dołączył: 31 Mar 2004
Posty: 5
Status: Offline
|
Moi drodzy,
Pogrzeb Pana Jana Bieleckiego odbędzie się w najbliższy piątek 14 sierpnia o godzinie 12:40 w Kościele (drewnianym) PW. ŚW. WINCENTEGO A PAULO na Cmentarzu Bródnowskim
Mam nadzieję, że do jutra otrzymamy oficjalną zgodę na wejście koni na teren cmentarza.
Niezależnie od tego czy na koniach czy bez będzie nam bardzo miło jeśli przybędziecie na uroczystości pogrzebowe i pożegnacie z nami tego wspaniałego człowieka.
Jak widzicie jest jeszcze trochę czasu, wierzę, że uda się zorganizować jeźdźców na koniach i jeszcze raz proszę Was o pomoc.
|
» Wysłany: Pon Sie 10, 2009 13:53
|
Kasztanka |
» Sro Sie 12, 2009 15:25   |

Dołączył: 31 Mar 2004
Posty: 5
Status: Offline
|
Moi drodzy,
Wydaje mi się, że sprawę poszukiwania koni na pogrzeb możemy zamknąć.
Niestety zupełnie nieoczekiwanie były ogromne problemy z pozwoleniem na wejście koni na cmentarz. Chyba powinnam się powstrzymać od komentarza w tej sprawie bo zarówno z mojego doświadczenia jak i z konsultacji z innymi duchownymi wynika iż była to tylko i wyłącznie sprawa dobrej lub złej woli "kogoś"........
Stanęło na tym, że mamy pozwolenie na wprowadzenie jednego konia na kilka minut na teren cmentarza w momencie wyprowadzania zmarłego z Kościoła.
Chociaż tyle.
Dodatkowo udało się mi odnaleźć właścicielkę jednego z uwielbianych przez pana Jana Koni, Wicherka, która zgodziła się by to właśnie on reprezentował wszystkie pozostałe konie na cmentarzu.
I tu także ogromnie dziękuję. Tu będzie najbardziej pasował cytat z wypowiedzi samego Pana Jana Bieleckiego "Dobrze, że ocaleli jeszcze – szczątkowo - dobrzy i bezinteresowni ludzie".
Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli mi pomóc. Vissena, Ewcia2 dziękuję za wielkie serce
Mam nadzieję, że z wieloma z Was będziemy wspólnie uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu tego wspaniałego człowieka i wielkiego miłośnika koni.
|
» Wysłany: Sro Sie 12, 2009 15:25
|
»
Forum
»
Ogólne
»
Odszedł Jan Bielecki, WIELKA PROŚBA do Was.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum