Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
lustika |
poprawa techniki skoku przednich kończyn
» Sob Sty 02, 2010 16:44   |

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 40
Skąd: kaszuby
Status: Offline
|
Witam w nowym Roku!
Mamy w stajni bardzo fajnego, wysokiego, 176 cm, 4 letniego wałaszka. Konik chodzi systematycznie pod siodłem, pod brdzo dobrym jeźdżcem. Bardzo dobrze reaguje na pomoce jeździeckie, jest chetny do pracy, bardzo ufny. Skakał już w korytarzu, a także pod jeźdzcem. Ma dużą potęgę skoku, lubi skakać. Niestety jego problem tkwi w tym, że nie składa przednich nóg. Wybija sie bardzo wysoko a nogi wlecze za sobą, otwarte, pod brzuchem. Znacie jakies sposoby by poprawić jego technikę? Słyszlam o barownaiu, ale moze jakies inne pomysly? Zalezy mi na tym koniku, ona bardzo szybko sie uczy i szkoda by bylo mu nie pomóc, bo może być z niego naprawde fajny rumak. Podobno zawsze łatwiej poprawić przód niż tył więc może jest jeszcze dla niego nadzieja??? Moze znajde jakies fotki z jego skokiem to wstawie na forum.
|
» Wysłany: Sob Sty 02, 2010 16:44
|
SaSQAcH |
» Sob Sty 02, 2010 16:53     |

Stajenny
Dołączył: 02 Lut 2005
Posty: 285
Status: Offline
|
broń boże barowanie pownieważ wiekszosć z metod zawartych pod tą nazwą jest zakazanych z racji brutalności. z regóły konie nie podnoszą przodów jak należy jak są zablokowane przez jeźdzca tzn zła praca ręki lub zbytnie uwalanie sie na przodzie/ kładzenie sie na szyji. jeżeki koń ma 4 lata to powinien dopiero zaczynać niskie skoki do ok 1 m aż pożadnie wyrobi róznowage i rytm. pewnie jest jeszcze dla niego za wcześnie męśnie są zbyt słabe i dlatego koń skacze jak skacze. pewnie od roku jest ujeżdżony.... jeżeli jeździec jest bardzo dobry to powinien wiedzieć jak sobie z tym radzić można popróbować z szeregami gimnastycznymi i wysokimi cavaletti ale moim zdaniem to jeszcze za wcześnie. powinniście sie skupic na odpowiednim chodzeniu po płaskim wygięciu i rozluźnieniu na skakanie jeszcze bedzie duzo czasu.
|
» Wysłany: Sob Sty 02, 2010 16:53
|
lustika |
» Sob Sty 02, 2010 16:59     |

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 40
Skąd: kaszuby
Status: Offline
|
Dzieki, pytam bo z tym barowaniem tez mi sie niepodoba ;-( Mamy jeszcze taki problem:
Konik skakal w korytarzu przeszkody wyzsze i nizsze, a pod jezdzcem tylko niższe i zawsze "olewal" te niskie, przechodzil jakby ich nie bylo, jakby specialnie zrzucał, wiec zaczelismy mu stawiac troszke wyzsze i wtedy je przeskakiwal, ale w obu przypadkach technika jest masakryczna. Chyba macie racje, na skoki zawsze bedzie czas;-) i zeby zaczac on niskich, ale on może nalezy do takich "ambitnych koni", ktore jak maja skakac to wola wyzsze, a na małych przeszkodach sie nie skupiaja????
|
» Wysłany: Sob Sty 02, 2010 16:59
|
Ala96 |
» Sob Sty 02, 2010 17:39     |

Pomocnik Stajennego
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 118
Skąd: Bytom
Status: Offline
|
Możesz ćwiczyć z nim na cavaletti, ale pomalutku. To młody koń, więc nie powinien skakać za dużo. Popracuj też nad jego mięśniami, czyli chodź z nim w tereny, rób mu lonże itp. Najlepiej jeśli wkleisz zdjęcia, będzie można zobaczyć jak te nogi wyglądają.(tzn. jak je układa podczas skoku)
"Miłość do koni zostanie na zawsze..."
|
» Wysłany: Sob Sty 02, 2010 17:39
|
_Gaga |
» Sob Sty 02, 2010 19:01     |


Jeździec
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1385
Status: Offline
|
Lustiko - 4 letni koń ma jeszcze wiele czasu na poprawę techniki skoku. Jedyny rozsądny sposób to po prostu spokojny, ale i systematyczny trening - szczególnie na szeregach gimnastycznych i w terenie na górkach (stępem)... Warto jednak pamiętać również o tym, że nie każdy koń rodzi się skoczkiem - o ile każdy jest w stajnie przejść P1 na czysto - o tyle nie każdy ma ku temu predyspozycje niestety...
|
» Wysłany: Sob Sty 02, 2010 19:01
|
lustika |
» Sob Sty 02, 2010 23:36     |

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 40
Skąd: kaszuby
Status: Offline
|
Dzieki za porady, ale czy jest mozliwe by "nauczyc" konia skladac nogi? Bo on skacze z otwartymi....;-(
|
» Wysłany: Sob Sty 02, 2010 23:36
|
czasta |
» Nie Sty 03, 2010 10:45     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 54
Skąd: Szczecin
Status: Offline
|
Jest możliwe. Ja uczyłam swoją kobyłę lepszego składania przodów na wąskich szeregach gimnastycznych gdzie jak się nie złożyła to zrzucała.. Poskutkowało i zaczęła się lepiej składać ale fakt że ona jest starsza od Twojego konia..
|
» Wysłany: Nie Sty 03, 2010 10:45
|
Lordowa18 |
» Nie Sty 03, 2010 22:47     |

Stajenny
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 238
Skąd: krk
Status: Offline
|
Hej
Jestem tu nowa, ale mój koń tez miał problem ze składaniem przodów. Gdy wypadł mi bliższy odskok bardzo często zrzucał podczas gdy odbijając się trochę dalej nie było kłopotu z pokonaniem przeszkody na czysto. Mój trener stawiał nam dużo szeregów gimnastycznych, ćwiczyliśmy skok-wyskok na kopertach, a potem na trochę większych przeszkodach oraz skoki ze wskazówkami na ciasnej odległości np. 2,5m i z galopu. Po kilku zrzutkach koń zaczynał łapac, że musi skracac się i podnosić nogi. Pomagały też oxery kare ze wskazówkami.
pozdrawiam
|
» Wysłany: Nie Sty 03, 2010 22:47
|
lustika |
» Nie Sty 03, 2010 23:09     |

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 40
Skąd: kaszuby
Status: Offline
|
dzieki zaczynam miec nadzieje, ze nie jest na Gniadosa jeszcze za późno, cos moze z niego wyszlifujemy
|
» Wysłany: Nie Sty 03, 2010 23:09
|
Chestnut_Stalion |
» Nie Sty 03, 2010 23:12     |


Jeździec Doskonały
Dołączył: 12 Maj 2008
Pochwał: 2 Posty: 4121
Skąd: Kamionki k.Poznania/Wrocław
Status: Offline
|
Matkoo za późno?? Jak już to za wcześnie, uwierz...
|
» Wysłany: Nie Sty 03, 2010 23:12
|
lustika |
» Nie Sty 03, 2010 23:18     |

Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 40
Skąd: kaszuby
Status: Offline
|
tak, tak, wiem, ze on ma czas sie nauczyc skakac, ale z tym, ze za pozno to chodzi mi o to, ze da sie jednak cos z tym zrobic, ze nie sa to jakies "zle geny" ktore go dyskwalifikuja , bo jak wiadomo nie kazdy koń musi byc sportowcem
|
» Wysłany: Nie Sty 03, 2010 23:18
|
Karra |
» Nie Sty 03, 2010 23:22     |

Stajenny
Dołączył: 03 Maj 2005
Posty: 260
Status: Offline
|
Przód można poprawić, tylko wszystko z czasem Koń z mojego avataru niegdyś skakał z wiszącym "podwoziem"... praca praca praca. Prócz metod wymienionych wyżej to najeżdżanie na przeszkodę z jak najbardziej wolnego tempa z maksymalnie zaangażowanym zadem, z przeniesieniem ciężaru na zad. Zapomnieć o najeździe na przeszkodę na zganaszownym koniu, chociaż kilka fuli przed odskokiem pozwolić mu podnieść głowę do góry. Dużo pracy, ale da się poprawić
|
» Wysłany: Nie Sty 03, 2010 23:22
|
tomekpawwaw |
» Pon Sty 04, 2010 0:06     |

Koniuszy
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 492
Skąd: Czaplice , woj dlnśl
Status: Offline
|
Nie pamiętam już który ze znanych zawodników powiedział: koń skacze sercem nie możliwościami fizycznymi. Innymi słowy koń odważny, chociaż o nienajlepszej technice będzie lepszym skoczkiem niż taki z idealną techniką, ale niepewny.
Do wpisu Karry dodałbym jeszcze jedno- odskok nie powinien być za bliski- optymalna odległość odskoku na przeszkodę pionową to 1/2 długości fule. Wtedy koń ma miejsce, aby zabrać nogi do przodu, jak widać na zdjęciu. Przy za bliskim odskoku nadgarstki mogą uderzyć o drąg, co będzie prowokować skok z pionowo ułożonym podramieniem. Koń chcąc uniknąć uderzenia będzie chował nogi pod siebie, zamiast wyciągnąć nadgarstki naprzód
|
» Wysłany: Pon Sty 04, 2010 0:06
|
Lordowa18 |
» Pon Sty 04, 2010 0:42     |

Stajenny
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 238
Skąd: krk
Status: Offline
|
Wybacz Karra, ale w jednym miejscu Twoja wypowiedź jest niespójna... Bo najeżdżanie wolnym tempem i z max. zaangażowaniem zadu to oczywiście dobra metoda, ale efektem takiej jazdy będzie ustawienie głowy konia w dole z najwyższym punktem w postaci potylicy. Nie 'zganaszowanie' bo to działanie siłowe, które obciąża konia na przodzie, a ustawienie tu ma zastosowanie choć nie wiem czy ten koń ma wystarczająco równowagi (zależy jaki jest etap treningu, ale zakładam, że umie się ustawiac)
Pozwolenie na podniesienie głowy do góry nie stanowi wyjścia z sytuacji, bo koń 'ciągnie pyskiem i szyją' w skoku zamiast użyć przodów. Cięzko mi to wyjaśnić, ale może mi się udało...
|
» Wysłany: Pon Sty 04, 2010 0:42
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum