Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Chestnut_Stalion |
» Nie Wrz 18, 2016 20:00     |


Jeździec Doskonały
Dołączył: 12 Maj 2008
Pochwał: 2 Posty: 4121
Skąd: Kamionki k.Poznania/Wrocław
Status: Offline
|
To zależy. Najpierw musisz w równowadze jeździć w trzech chodach, być stabilna w siodle i jeździć w równowadze, nauczyć się dobrze konia prowadzić, a także skracać i wydłużać chody I pewnie jeszcze całą masę innych rzeczy o których już nie pamiętam, bo od kilku dobrych lat nie skaczę.
|
» Wysłany: Nie Wrz 18, 2016 20:00
|
malgosia516 |
» Czw Wrz 22, 2016 16:49     |

Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 3
Status: Offline
|
mam problemy w galopie zabardzo mnie wybija z siodla juz nw co robic inskroktorka tez a naj gorsze ze ona sama juz nie wie co zrobic zeby mnie nie wybijala w galopie i mowi ze jak tego nie opanujemy to nie pojdziemy dalej bo czeka nas galop przez dragi a potem przeszkogy
|
» Wysłany: Czw Wrz 22, 2016 16:49
|
Chestnut_Stalion |
» Pią Wrz 23, 2016 22:19     |


Jeździec Doskonały
Dołączył: 12 Maj 2008
Pochwał: 2 Posty: 4121
Skąd: Kamionki k.Poznania/Wrocław
Status: Offline
|
Może brakuje Ci rozluźnienia w niższych chodach, co przekłada się na problemy w galopie? Niestety wiele szkółek, z którymi miałam do czynienia, za główny cel stawiało sobie galopowanie i skoki. Zaniedbując podstawy i degradując stęp i kłus do nudnego "zła koniecznego", a to w tych chodach można się najwięcej nauczyć.
|
» Wysłany: Pią Wrz 23, 2016 22:19
|
Zulencja |
» Sob Wrz 24, 2016 9:34   |


Lansjer
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1677
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
Z doświadczenia wiem, że wybijanie w galopie zazwyczaj wiąże się z tym, że nikt nie wytłumaczył jeźdźcowi jak właściwie ma się poruszać jego ciało. Jeździec usztywnia się i rozpaczliwie stara się złapać równowagę na strzemionach i wodzach, co jest naturalnych odruchem każdego z nas. Problem polega na tym, że im mocniej naciskamy na strzemiona, tym bardziej nas wybija (prawa fizyki).
Jako rozwiązanie proponuję zmianę instruktora Albo chociaż zmuszenie go, żebyście popracowali na lonży nad dosiadem. Dobrym ćwiczeniem na prawidłowe wyczucie ruchu konia jest galop bez strzemion i bez wodzy.
Przykre, że lekcje jazdy konnej prowadzą ludzie, którzy właściwie nie mają o tym pojęcia, a jedyne wskazówki jakie dają to "łyda", "pchaj" i moje ulubione "siedź".
|
» Wysłany: Sob Wrz 24, 2016 9:34
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum