Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
planeta10 |
» Czw Wrz 25, 2008 13:24     |

Masztalerz
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 677
Skąd: Grodków woj.opolskie
Status: Offline
|
Jeżeli wszystkie pomysły zawiodą i koń musi być na uwięzi to na łańcuch lub linę naciągamy gumową ,sztywną osłonę np.wąż ogrodowy o dużej średnicy przekroju,powoduje to ,że nie tworzą się pętle w której może zakleszczyć się końska noga(wtedy dochodzi do paniki, a reszty można się domyśleć).
|
» Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 13:24
|
agula797 |
» Czw Wrz 25, 2008 14:42     |

Koniuszy
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 564
Skąd: kwidzyn/prabuty/sosnowiec
Status: Offline
|
Pętać konia to też trzeba umieć. Już raz tak uwalniałam konia z pęt. Tak się splątały, że koń ze skrzyżowanymi nogami stał a jak chciał pójść dalej to podskakiwał, bo nie mógł kroku zrobić.
A jak koń uciekinier i pastuch nie pomoże to zostaje chyba tylko palowanie. Ten sposób z wężem dość dobry, zminimalizuje ryzyko zaplątania. A i trzeba pomyśleć o dobrym palu, tzn. długi i wytrzymały.
Post ten wyraża opinie autora w dniu dzisiejszym. Nie może on być wykorzystany przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani innym następującym po nim dniu. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
|
» Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 14:42
|
dont_touch20 |
» Pią Mar 30, 2012 21:05     |

Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 3
Status: Offline
|
a ja mam taki problem: mialam 2 ogiery-konika polskiego i kuca, konik urodzil sie u mnie i kuc go wychowal od pierwszych dni razem z jego matka...w tym momencie kuc ma 9 lat a konik 5, sa z nich super wierzchowce,wybieg 24 na dobe przez caly rok plus pastwiska w lato...w listopadzie kupilam malopolaka...kuc jak najbardziej go zaakceptowal, konik niestety nie...dlatego tez zostal oddzielony, bo chcial go kryc...porozwalam ogrodzenie, pastucha, kantar, linki...obecnie stoi oddzielnie przez cala zime- probowalam je laczyc ze soba bo bardzo bym chciala zeby tworzyly jedno stado, ale konik zaakceptowal mlodego a masakrycznie pokopal i pogryzl kuca...jak pojda na trawe zadne ogrodzenie tego nie wytrzyma, poza tym jest na tyle skoczny ze przeskakuje wszystko, poza tym nie ma dla niego przeszkody ktorej by nie dal rady jezeli reszta wychodzi gdziekolwiek...oczywiscie teraz jak pojade do domu- ogrodzenie porzadne zrobie, problem jest w tym, ze chcialabym zeby i konik skorzystal z trawy...wiec chyba zdecyduje sie na spetanie go i wypuszczenie na trawe razem ze stadem , zeby sie nie pozabijaly...oczywiescie nie bedzie caly czas w nich chodzil....na noc bede sprowadzac na jego padok a pozniej zobaczymy...moze jakos mniej drastycznie zaczna sie dogadywac...to moja ostatnia deska nadziei...bo probowalam wszytskiego...
|
» Wysłany: Pią Mar 30, 2012 21:05
|
Chestnut_Stalion |
» Sob Mar 31, 2012 8:38     |


Jeździec Doskonały
Dołączył: 12 Maj 2008
Pochwał: 2 Posty: 4121
Skąd: Kamionki k.Poznania/Wrocław
Status: Offline
|
Ale to wałach kopie ogierka tak? Pęta to nie jest dobre rozwiązanie.
|
» Wysłany: Sob Mar 31, 2012 8:38
|
eliza_burza |
» Sob Mar 31, 2012 12:07     |


Lansjer
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 1585
Skąd: Kamionki
Status: Offline
|
A wybiegi obok siebie? Wysokie, solidne ściany, jak trzeba to pastucha przeciągnąć dwa razy bądź trzy...
|
» Wysłany: Sob Mar 31, 2012 12:07
|
dont_touch20 |
» Sob Mar 31, 2012 14:46     |

Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 3
Status: Offline
|
wszystkie sa ogierami, tak wybiegi obok siebie, dwie belki i dwa rzedy pastucha niekiedy mu nie przeszkadza....np.kiedy kolega wyjdzie sobie z drugiej strony ...do tej pory wypuszczalam je kilka razy i odpukac konik tylko oganial kuca ze stada i gryzl....(pokopal na pierwszej probie laczenia)obecnie jedynym kopiacym byl broniacy sie kuc...hierarchia hierarchią, chce po prostu zeby ustalily to w mniej drastyczny sposob...wlasnie dlatego mysle ze peta(oczywiscie w okresie przejsciowym) sa sposobem lepszym niz reszte zycia w odosobieniu albo strata jednego konia majac na uwadze fakt, ze ogiery jak najbardziej moga zyc ze soba w stadzie...konik jest typowym dominantem w stosunku do stada...moja promotorka mowila, ze z prymitywnymi ogierami czesto sa takie problemy, ale na wszytsko trzeba znalezc sposob...
|
» Wysłany: Sob Mar 31, 2012 14:46
|
_Gaga |
» Sob Mar 31, 2012 19:08     |


Jeździec
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1385
Status: Offline
|
Podstawowe pytanie, czy wszystkie 3 ogiery mają licencję na krycie i kryją
Jeśli tak - nie będzie łatwo
Jeśli nie - rozsądniejsza od pęt będzie zwyczajna kastracja
|
» Wysłany: Sob Mar 31, 2012 19:08
|
Cudziakowa |
» Nie Kwi 01, 2012 8:14     |

Koniuszy
Dołączył: 09 Gru 2009
Ostrzeżeń: 1 Posty: 612
Skąd: kluczbork
Status: Offline
|
popieram _Gagę. Niestety ale 3 ogier doszedł do stada później, tamte są ze sobą od małego więc ok, tak są nauczone, ten 3 z kolei nie i stąd ten zamęt w stadzie.
|
» Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 8:14
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum