Serwis qnwortal.com wykorzystuje "ciasteczka". Więcej w naszej polityce Cookies.

Społeczność jeździecka czeka na Ciebie

Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.


  • skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
  • ponad 900 wartościowych artykułów
  • ponad 600 tysięcy zdjęć
  • ciekawe dyskusje
  • ludzie pełni pasji
  • fotorelacje z zawodów
  • rozbudowana baza rodowodowa
  • giełda koni i ogłoszenia

Masz już swój profil?

Zostań członkiem społeczności

* powyższe proste pytanie ma na celu
ochronę przed automatami spamującymi


Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.

Twoje konto



Zobacz też

Kalendarz jeździecki

Kwiecień 2023

PnWtSrCzwPtSobNd
  1
 
2
 
3
 
4
 
5
 
6
 
7
 
8
 
9
 
10
 
11
 
12
 
13
 
14
 
15
 
16
 
17
 
18
 
19
 
20
 
21
 
22
 
23
 
24
 
25
 
26
 
27
 
28
 
29
 
30
 
Brak zaplanowanych wydarzeń na dzisiaj...

Wasza opinia

Gdzie jest paszport Twojego konia?








Głosy: 1877 Opinie: 3




» Forum koniarzy » Nasze konie i my » Wodnik


Napisz nowy temat
Figaro_16 » Pią Lip 18, 2008 18:46   Przewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline


Z przodu do laptopa, taka dziurka podłużna jest :)

Sznurki przeciw owadom były kilka dni, zanim kupiłam frędzelki.

Dewonka, mój kuleje raz na dwie, raz na trzy; a ta, na którą nie kuleje to najbardziej opuchnięta, choć odciąża obydwa tyłu podobnie.

Natural ograniczony, tam takie oswajanie, jeż. Szybko się niecierpliwię, a nie ma mnie kto kontrolować.
I nie wiem czy go boli w tym stępie czy nie. Na lonży w stępie przechodzi przez drąg, a za mną jak idzie to nie podnosi.

A dziś pierwszy raz przy czyszczeniu przodu ugryzł mnie w tyłek. To nie było fair.
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Pią Lip 18, 2008 18:46 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Mircale » Pią Lip 18, 2008 18:58   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Mircale

Jeździec

Jeździec
Dołączył: 07 Cze 2007
Ostrzeżeń: 1
Posty: 1184


Status: Offline

Cytat

A dziś pierwszy raz przy czyszczeniu przodu ugryzł mnie w tyłek. To nie było fair.

Trzeba było mu oddać Pokazuje język


Ej, ja nie mam takiego czegoś, idę sie powiesić Pokazuje język
Post » Wysłany: Pią Lip 18, 2008 18:58 Zobacz profil autora PW Wyślij email Skype
Figaro_16 » Sro Sie 06, 2008 7:34   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline

Koń już u mnie, po podróży pełnej przygód i na powitanie dwóch wzdęciach :).













"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Sro Sie 06, 2008 7:34 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Mircale » Sro Sie 06, 2008 15:40   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Mircale

Jeździec

Jeździec
Dołączył: 07 Cze 2007
Ostrzeżeń: 1
Posty: 1184


Status: Offline

A ten drugi to kto?

Swoją droga Aqus wydaje mi się bardziej inteligenty z ryja Pokazuje język

Przepraszam.
Post » Wysłany: Sro Sie 06, 2008 15:40 Zobacz profil autora PW Wyślij email Skype
Artemida » Sro Sie 06, 2008 15:56   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Artemida

Jeździec

Jeździec
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 848
Skąd: Zielona Polana

Status: Offline

a ja chcę Aqusa bez derki Pokazuje język
Ten kasztan jest Twój?
...najpiękniejsze spojrzenie umarło

http://qnwortal.pl/forum,temat,9515
- zapraszam na temat mojego qnia ^^
Post » Wysłany: Sro Sie 06, 2008 15:56 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Zulencja » Sro Sie 06, 2008 16:37   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Zulencja

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1677
Skąd: Warszawa

Status: Offline

Figaro, czy Aqus nie rwie tej swojej dery? Ja ostatnio tez mojej Hipologii kupilam derke przeciw owadom, bo strasznie ja zarly, ale juz pierwszego dnia ja zniszczyla ;p Moje konie Puszcza oko
http://www.qnwortal.pl/forum,temat,7775&highlight=
http://www.qnwortal.pl/forum,temat,8466&highlight=
Post » Wysłany: Sro Sie 06, 2008 16:37 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Figaro_16 » Sro Sie 06, 2008 21:04   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline

To jest anioł derkowy. No dobra, pierwszego dnia, jak mu ją założyłam to zrobiła się ta dziura, co ją widać na żółto. Zaszyłam używając siateczki ze spódniczki lalki Barbie. I ostatnio jeszcze kolega kasztan zrobił mu dwie dziurki, ale niegroźne.
Ona jest dość mocno, ma małe dziurki, ale przede wszystkim za krótki rzep przy kapturze, a przód co chwila się rozjeżdża, więc przyszyłam tam rzep i zapinam. I jeden pas od dołu ciągle się odpina, można zwariować, ale Aqusa to nie rusza.

Mircale, efekt inteligencji to przez derkę ;p. I wybierałam, co ładniejsze :). Chcesz coś jeszcze dodać po tym zdjęciu?

;)

Artemida, bez derki to on nie żyje. I wygląda zdecydowanie gorzej ;p. A tak derka przykrywa mankamenty.
Kasztan nie mój, dosłownie go pożyczałam z tartaku 200 metrów dalej, gdzie trzy konie były. Tzn. daje mu sianko i owies od siebie, ale najważniejsze, żeby Aqus miał towarzystwo, bo pierwszą noc spędził z moim psem :). Taki troszkę dzikawy, jak chciałam Aqusa polonżować, gdy miał jedną z lekkich kolek, to okazało się, że Aron (tak, tak się nazywa :)) wspina się, gdy zostaje sam. Ale to jeszcze bym zrozumiała, gdyby Aqus poszedł daleko, ale on tuż przy jego nosie chodził. I tak rozpadły się plany spacerków z Aqusem po lesie, gdy nie ma much.

Taaak, marzenia.

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 22:08 ]
A, i w fotoforum dodałam te jego lepsze zdjęcia też :p.
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Sro Sie 06, 2008 21:04 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Artemida » Pon Lis 17, 2008 15:50   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Artemida

Jeździec

Jeździec
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 848
Skąd: Zielona Polana

Status: Offline

ja czekam na solidną relację opisową i dużo zdjęć - toż to wstyd nic się nie odzywać od sierpnia Puszcza oko ...najpiękniejsze spojrzenie umarło

http://qnwortal.pl/forum,temat,9515
- zapraszam na temat mojego qnia ^^
Post » Wysłany: Pon Lis 17, 2008 15:50 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Figaro_16 » Pon Lis 17, 2008 20:45   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline

To taka prowokacja - czekałam, aż ktoś pierwszy się odezwie i zapyta. Dziękuję :).

Relacja może być tylko zdjęciowa, ciut opisowej.
Aqus jest w nowej stajni pod Katowicami, minibusami i autobusami jedyne 1,5 - 2,5 h, dlatego mogę być u niego tylko trzy razy w tygodniu.
Z nogami jest już lepiej, teraz najczęściej znaczy na przody, ale wet powiedział, żeby pracować. Niestety nie mam jak pracować, bo przez cztery miesiące niejeżdżenia moje umiejętności obniżyły o jakieś 60%. A trener/instruktor przyjeżdża do stajni w te dni, kiedy nie mogę być. Ponadto nie czuję się wykwalifikowana to uczenia Aqusa podstawowych reakcji, jeśli sama mało umiem. I wracam do punktu wyjścia.
Stoi tam już od pierwszego października i chociaż w wakacje wypracowałam sobie jako taki szacunek, że z sytuacji gdy tylko go chwyciłam za kantar nastawiał się na "nie zrobię ani jednego kroku" doszłam do sytuacji, że normalnie go prowadzałam, że nie właził na mnie, że mogłam mu normalnie wyczyścić nogi bez trzymania i nie leciał na mnie galopem, gdy widział, że idę ze żłobem, to w nowej stajni zaczęło się wszystko od początku. Ostatnio był cały czas zły w moim towarzystwie, chociaż w większości wymagam od niego tylko ruchu na przód. W niedzielę byłam z nim sama na spacerze i o dziwo, szedł i o dziwo, nie rżał za końmi. Aczkolwiek próbował podgryźć, gdy nie chciałam dać mu skubnąć trawy, gdy szliśmy.
Musiałam wywalczyć w stajni niekarmienie go z ręki, bo zrobił się nieznośny przy czyszczeniu.
I okazało się na początku września, że te żebra to wina wilczych kłów i ostrych zębów, miał nawet lekkie wżery w "policzkach", więc odkąd jest w nowej stajni, a jedzenia ma tyle samo, co u mnie, to grubnie.

Tu mieszka:










Ufff, Mozilla nawaliła, ponownie otwieram, a post nie zniknął!

Jakość komórkowa:







Odkąd zaczął normalnie trawić, co przekłada się na konia najedzonego, zrobił się ciekawski, zainteresowany życiem.



"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Pon Lis 17, 2008 20:45 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Artemida » Sob Lis 29, 2008 14:28   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Artemida

Jeździec

Jeździec
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 848
Skąd: Zielona Polana

Status: Offline

rozumiem Twoje obawy co do samodzielnych jazd. a trenera nie macie w nowej stajni? jak będą fotki pod siodłem to czekam Puszcza oko ...najpiękniejsze spojrzenie umarło

http://qnwortal.pl/forum,temat,9515
- zapraszam na temat mojego qnia ^^
Post » Wysłany: Sob Lis 29, 2008 14:28 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Magdalenka95 » Sob Gru 27, 2008 20:13   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Magdalenka95


Masztalerz
Dołączył: 07 Kwi 2007
Pochwał: 1
Posty: 767
Skąd: koło Bielska

Status: Offline

A ja ciekawa jestem co u Was i jak Wam idzie? Uśmiechnięty
Zdjęcia, zdjęcia!
''[...]doprawdy, wszyscy powinniśmy być w stanie kontrolować, czy warto jest robić wielką rzecz, z czegoś co nie zasługuję na tak dużo naszej uwagi...''
Post » Wysłany: Sob Gru 27, 2008 20:13 Zobacz profil autora PW Odwiedź stronę autora
Figaro_16 » Wto Gru 30, 2008 0:40   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline

Bez zmian u nas, nic nie robimy :).





"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Wto Gru 30, 2008 0:40 Zobacz profil autora PW Wyślij email
koniarka16 » Wto Gru 30, 2008 1:34   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

koniarka16

Szwoleżer

Szwoleżer
Dołączył: 01 Cze 2006
Pochwał: 1
Posty: 2057
Skąd: Pszczyna

Status: Offline

Ale ślicznie masy nabrał...
Jak tak teraz porównuję jego zdjęcia na początku tematu i teraz, to naprawdę odwaliłaś kawał dobrej roboty Bardzo wesoły
Bo wtedy to był z niego obraz nędzy i rozpaczy, a teraz... Bardzo wesoły
Farys :*
http://qnwortal.com/forum,temat,12601
Post » Wysłany: Wto Gru 30, 2008 1:34 Zobacz profil autora PW Wyślij email Skype
konikmorski » Wto Gru 30, 2008 20:02   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie


Szwoleżer

Szwoleżer
Dołączył: 08 Wrz 2005
Ostrzeżeń: 2
Posty: 2359
Skąd: Szczecin

Status: Offline

Nie wiem czy bez zmian, widac że słucha cię i jesli nie okazuje tego z entuzjazmem. To nie szkodzi. Może jest introwertykiem. A ciałka to nabrał bardzo dużo. Taki pączek w maśle Bardzo wesoły
Post » Wysłany: Wto Gru 30, 2008 20:02 Zobacz profil autora PW Wyślij email Odwiedź stronę autora
Figaro_16 » Wto Gru 30, 2008 20:15   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline


Jest lewopółkulowym introwertykiem :).
Po ostatnim kryzysie, gdy byłam chora i nie było mnie ponad tydzień w stajni,nie poznałam konia, bo był taki zły, zniecierpliwiony i miał mnie w dupie, teraz jest znowu lepiej.
Bawimy się w Friendly Game i wczoraj wzięłam gałąź ze sztucznej choinki, ale niestety - chciał zjeść. W każdym razie nasze stosunki ostatnio poprawiły się diametralnie.

Ale z pączkiem to bym uważała - jeszcze ma widoczne żebra, ale stopień widoczności zależny od danego tygodnia. Jednak tycie ruszyło dopiero po zrobieniu zębów we wrześniu i obstawiam, że zrobi się pączkiem dopiero w sezonie pastwiskowym 2009.
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Wto Gru 30, 2008 20:15 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Pokaż posty:  |   Skocz do:  


» Forum » Nasze konie i my » Wodnik

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum