Serwis qnwortal.com wykorzystuje "ciasteczka". Więcej w naszej polityce Cookies.

Społeczność jeździecka czeka na Ciebie

Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.


  • skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
  • ponad 900 wartościowych artykułów
  • ponad 600 tysięcy zdjęć
  • ciekawe dyskusje
  • ludzie pełni pasji
  • fotorelacje z zawodów
  • rozbudowana baza rodowodowa
  • giełda koni i ogłoszenia

Masz już swój profil?

Zostań członkiem społeczności

* powyższe proste pytanie ma na celu
ochronę przed automatami spamującymi


Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.

Twoje konto



Zobacz też

Kalendarz jeździecki

Kwiecień 2023

PnWtSrCzwPtSobNd
  1
 
2
 
3
 
4
 
5
 
6
 
7
 
8
 
9
 
10
 
11
 
12
 
13
 
14
 
15
 
16
 
17
 
18
 
19
 
20
 
21
 
22
 
23
 
24
 
25
 
26
 
27
 
28
 
29
 
30
 
Brak zaplanowanych wydarzeń na dzisiaj...

Wasza opinia

Gdzie jest paszport Twojego konia?








Głosy: 1877 Opinie: 3




» Forum koniarzy » Nasze konie i my » Wodnik


Napisz nowy temat
Figaro_16 » Czw Kwi 30, 2009 21:49   Przewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline


Tak, planujemy albo ja planuję. Wychodzę z założenia, że mamy dużo czasu i nie muszę się spieszyć. Chcę iść spokojnie zgodnie z programem.

Hm, co do kursu. Byłam rok temu na Strasser, zrozumiałam tyle co nic, bo nie byłam w ogóle przygotowana.
Przed kursem SANHCP był wykład i obejrzałam go dwa razy. W dodatku wcześniej czytałam bardzo dużo w necie o kopytkach i czytałam książki Strasser. Bez tego - byłoby ciężko. Znam osobę, która niestety nie przygotowała się odpowiednio i nie obejrzała wykładu tyle razy, ile powinna i właściwie trudno powiedzieć, czy wie, co robi z kopytami.
A mi tuż przed kursem cała wiedza wreszcie się ułożyła i na czysto mogłam się uczyć praktyki, bo rozumiałam, czemu co robię.
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 21:49 Zobacz profil autora PW Wyślij email
planeta10 » Pią Maj 01, 2009 9:57   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

planeta10


Masztalerz
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 677
Skąd: Grodków woj.opolskie

Status: Offline

Figaro ,żeberkami to Ty się nie przejmuj bo nie jest tak źle.Teraz kiedy trawa na pastwisku ruszyła pełną parą,waga Wodnika też wzrośnie.
Uśmiechnięty
Post » Wysłany: Pią Maj 01, 2009 9:57 Zobacz profil autora PW
Figaro_16 » Pon Maj 25, 2009 18:59   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline

Żeberka:

http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/DSC _0174.jpg

Teraz mam inną teorię - on je, a żebra są. To nie zęby, to nie robale. Jak dla mnie to brak mięśni, które podniosłyby mu brzuchol i wypełniły miejscami między żebrami. A że od ponad roku nic nie robił...

A tu widoczny dokładnie nowy nabytek, na który czekałam prawie pół roku:

http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/DSC_01 64.jpg



(Nie wiem czy to zdjęcie jest odpowiedniego rozmiaru, ale zmniejszałam je przez photobucket i to jego wina, jeśli jest źle.)
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Pon Maj 25, 2009 18:59 Zobacz profil autora PW Wyślij email
jasmina » Pon Maj 25, 2009 19:23   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

jasmina

Pomocnik Luzaka

Pomocnik Luzaka
Dołączył: 30 Gru 2006
Pochwał: 1
Ostrzeżeń: 1
Posty: 2889
Skąd: Dolnosląskie

Status: Offline

butki?Uśmiechnięty cały czas je nosi? zapraszam blog:
www.agnieszka-jasmina.blog.onet.pl
Post » Wysłany: Pon Maj 25, 2009 19:23 Zobacz profil autora PW Wyślij email Odwiedź stronę autora
Figaro_16 » Pon Maj 25, 2009 21:05   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline

Oj, nie. "Zawsze wtedy kiedy to konieczne i tylko wtedy kiedy to konieczne."
Czyli na razie na próbę pierwszego dnia do pobiegania i drugiego docelowo na spacer.
I tak też będę robić -zakładać na zabawy na maneżu i na spacery do lasu.
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Pon Maj 25, 2009 21:05 Zobacz profil autora PW Wyślij email
jasmina » Wto Maj 26, 2009 7:36   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

jasmina

Pomocnik Luzaka

Pomocnik Luzaka
Dołączył: 30 Gru 2006
Pochwał: 1
Ostrzeżeń: 1
Posty: 2889
Skąd: Dolnosląskie

Status: Offline

aha:) rozumiem:)
Sympatyczny wyraz pyska ma konisko;)
zapraszam blog:
www.agnieszka-jasmina.blog.onet.pl
Post » Wysłany: Wto Maj 26, 2009 7:36 Zobacz profil autora PW Wyślij email Odwiedź stronę autora
Figaro_16 » Sro Wrz 02, 2009 11:40   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Figaro_16

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2
Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław

Status: Offline

Aqus prowadzi nadal sielskie życie. Od końca czerwca mam go pod domem razem z klaczką koleżanki.
Już wiem, że stajnia wolnowybiegowa, to jedyna do jakiej mogę wstawić konia.
Miło obudzić się nad ranem, podnieść na rękach i zobaczyć, że Aqus śpi na pastwisku. Ma swoje dwa ulubione miejsca, ale może korzystać tylko z jednego :).
Jest też szefem klaczki. Z ostatniego miejsca w stadzie wreszcie na pierwszym. To nic, że stado jest dwukonne.

Pod koniec września przenoszę go właśnie do stajni wolnowybiegowej pod Wrocławiem. Znalazłam ją zupełnym przypadkiem, a nie dość, że warunki dla konia świetne, to i dla mnie też (lonżownik, plac do jazdy). I była to jedyna stajnia spełniająca moje końskie wymagania.

Lipiec:





Co Aqus robi przy moczeniu kopyt:





I inne:



"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
Post » Wysłany: Sro Wrz 02, 2009 11:40 Zobacz profil autora PW Wyślij email
fanelia » Sro Wrz 02, 2009 19:45   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego posta

fanelia

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 09 Wrz 2004
Posty: 1754


Status: Offline


Śmieszny! Uśmiechnięty Moja też jak widzi wiadra to jest pierwsza do przewracania, turlania i generalnie zabawy...
Zazdroszczę trzymania konia pod domem, mam nadzieję, że kiedyś spełnię swoje marzenie i też będę trzymać przy domu Puszcza oko to jednak mimo pracy świetne rozwiązanie własnie z tego względu, o którym pisałaś Uśmiechnięty - wystarczy wyjrzeć i masz ukochane stworzonko blisko, możesz wszystko sprawdzić i osobiście doglądać...
Gratuluje znalezienia dobrej stajni Uśmiechnięty
Post » Wysłany: Sro Wrz 02, 2009 19:45 Zobacz profil autora PW
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Pokaż posty:  |   Skocz do:  


» Forum » Nasze konie i my » Wodnik

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum