Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Warning: htmlspecialchars(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/edit_reason.php on line
131
Warning: htmlspecialchars(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/edit_reason.php on line
132
konikmorski |
» Pon Gru 08, 2008 13:35     |


Szwoleżer
Dołączył: 08 Wrz 2005
Ostrzeżeń: 2 Posty: 2359
Skąd: Szczecin
Status: Offline
|
Wiec? - no właśnie bo ten natural to obejmuje padokowe chodzenie w tamtą i spowrotem. Jesli chcesz być koniarzem dobrym, to zapewnij koniowi lepsze warunki. To znaczy padok na 1 h, pasza odpowiednio zblilansowana, i zero kantara. A wtedy zapewnisz szczęście koniowi. A co chce przez to powiedzieć. Otóż koń jest takim samym zwierzaczkiem co kot, pies czy krowa. Z tą różnicą że można na nim siedzieć, bo jest bardziej zbilansowany i podczas kłusa nie obijesz sobie jajników... (kot, i pies też kłusuje, ee nawet piaff zrobi )
Natural to nauka kompromisów, jesli koń jest skory do pracy na kantarze sznurkowym. To tylko dlatego że jest to subtelny przekaz, to mnie też czasem zadziwia. Że wystarczy lekko pociągnąć linke i moja kara piękność idzie. Na zwykłym zatrzymuje się i patrzy jak na głupa. Druga uwaga co do dziewczyny która miała wypadek. Według mnie częsciej spędzała czas z koniem na takim padoku niż w terenie. Stąd upadek, bo koń czując okazje do galopu, a to jest typowe dla tych zwierząt. Nie pochamował swoich odruchów i zrobił to co każdy z jego przedstawicieli. Resumując Natural - takie jest moje zdanie, to uważam że jest dobry.
Ale nie zastąpi nam tego że, koń przestanie być płochliwy, odczuli sie na wszystkie straszne rzeczy, zacznie traktować nas jak pies swojego pana.
Po to kupuje się dobrze wyważone siodła, lub też bezpieczne strzemiona aby zminimalizować ryzko upadku podczas poruszania się w terenie. To są tak zwane minusy tego sportu, pasji, czy codziennej pracy.
|
» Wysłany: Pon Gru 08, 2008 13:35
|
Figaro_16 |
» Pon Gru 08, 2008 13:53     |


Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2 Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław
Status: Offline
|
Cytat
a kon był wlaśnie naturalem prowadzony- więc...?
Beztrosko hasam po łąkach, ludzie bawią się ze mną na padoku. Jest miło, nikt mnie nie szarpie, dogadujemy się. Rozumiem co do mnie mówi!
Aż nagle ktoś bierze mnie za padok! Jejku, za padok! Przecież ja tam bywam tylko wtedy, jak mnie ludzie szarpią i mam coś metalowego w pysku. No to heja!
Uwielbiam hasła - ale on to powinien zrozumieć, czemu on tego nie rozumie? Przecież powinien!
Nie ma co winić za wszystko naturalnego podejścia, kiedy coś nie wychodzi. Trzeba było stopniowo przyzwyczaić konia do wyjścia za padok, w teren. Przypomnieć mu, że obowiązują te same zasady, co na padoku.
Ale nie, a teraz pytanie: przecież był prowadzony naturalnie.
spowrotem - z powrotem
Cytat
Wiec? - no właśnie bo ten natural to obejmuje padokowe chodzenie w tamtą i spowrotem. Jesli chcesz być koniarzem dobrym, to zapewnij koniowi lepsze warunki. To znaczy padok na 1 h, pasza odpowiednio zblilansowana, i zero kantara. A wtedy zapewnisz szczęście koniowi. A co chce przez to powiedzieć. Otóż koń jest takim samym zwierzaczkiem co kot, pies czy krowa.
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale jeśli dobrze, to chciałabym tego nie rozumieć.
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
|
» Wysłany: Pon Gru 08, 2008 13:53
|
konikmorski |
» Pon Gru 08, 2008 14:47     |


Szwoleżer
Dołączył: 08 Wrz 2005
Ostrzeżeń: 2 Posty: 2359
Skąd: Szczecin
Status: Offline
|
Tak, bo jazda konna tobie ma sprawiać przyjemność, to dość brutalana alternatywa szczęścia idealnego w pojęciu dla konia. Dlatego Natural jest tylko cząstką tego co możemy zrobić aby naszemu kopytnemu było lepiej. Bynajmniej ja to tak rozumuje.
|
» Wysłany: Pon Gru 08, 2008 14:47
|
Figaro_16 |
» Pon Gru 08, 2008 15:02     |


Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2 Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław
Status: Offline
|
Pisałam wcześniej o padoku jako o miejscu ćwiczeń, jazdy, kontynuując wypowiedź mon_petit, ale padok kojarzy mi się z padokiem, a nie z pracą.
I zrozumiałam więc to jako spędzania godziny na dworze, jako odpoczynku konia i to jeszcze jako wystarczające, bo koń jest jak pies, kot i krowa.
Także wybacz.
Ale kierując myślenie w ten sposób dojdziemy do problemu "puśćmy konie na wolność", bo to naturalne" :).
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
|
» Wysłany: Pon Gru 08, 2008 15:02
|
konikmorski |
» Pon Gru 08, 2008 15:09     |


Szwoleżer
Dołączył: 08 Wrz 2005
Ostrzeżeń: 2 Posty: 2359
Skąd: Szczecin
Status: Offline
|
No i dobrze myślisz. Bo tak ma to wyglądać, w Holandii są miasta dla koni. To znaczy koń ma swój hektar, a pańcia daje mu papu i jeszcze biada temu kto zaproponuje jazde. Mając już gotową odpowiedz, (z twojej strony) resamuje że my to Polska. Czyli że bieda i sodoma z gomorą.
Więc skoro uważasz że masz dla konia tylko padok, i Naturala. To co możesz jeszcze dla niego zaproponować w granicach własnych środków finansowych? Mam na myśli zachowanie norm bezpieczenstwa i szacunku dla żywego stworzenia.
|
» Wysłany: Pon Gru 08, 2008 15:09
|
Figaro_16 |
» Pon Gru 08, 2008 15:49     |


Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2 Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław
Status: Offline
|
Nie, nie, nie. Zrozumiałam godzinny padok, a reszta dnia w boksie. Dlatego źle zrozumiałam.
Są osoby, które mają konie, żeby na nie popatrzeć i dać im jeść. Niech będą takie osoby.
A reszty nie rozumiem :).
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
|
» Wysłany: Pon Gru 08, 2008 15:49
|
manoaa |
» Czw Mar 26, 2009 18:29     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 93
Status: Offline
|
W naturalu nie chodzi tylko to żeby jeździć sobie na kantarku, a koń doskonale słucha. Chodzi o to żeby stworzyć z koniem harmonię, jedność.
7 gier - dzięki nim koń staje się mniej płochliwy, bardziej ci ufa, pójdzie za tobą w ogień. Poza tym 7 gier ustala też hierarchię, więc o to, że człowiek nie będzie mieć władzy nad koniem nie ma obawy .
Język Equus (nie wiem czy tak się pisze) - dzięki niemu można rozumieć się z koniem tak jak to on porozumiewa się z innymi końmi.
Natural buduje przyjaźń i więź w relacji koń-człowiek, człowiek-koń. Koń wie, że może ci ufać, ale wie też, że to ty tu rządzisz. Dlatego cię słucha i możesz jeździć nawet na kantarze. Poza tym zero przemocy, bo koń przemocy nie rozumie!
Co do bata... rzeczywiście w naturalu jest on raczej zbędny, jednak do skoków lepiej go mieć .
A i jeszcze jedno: żeby koń w pełni ci ufał i żeby czerpać radość z naturala trzeba długo poczekać i długo na to pracować. Nie osiągniesz pełnej harmonii i porozumienia z koniem po jednej jeździe (tym bardziej jeżeli koń jest niegrzeczny i w ogóle), ale trzeba na to poświęcić dużo czasu. Najpierw zacząć od 7 gier i pamiętać cały czas o języku Equus, aż w końcu będzie można jeździć na kantarze i na oklep, a w czasie deszczu chodzić pod parasolką .
|
» Wysłany: Czw Mar 26, 2009 18:29
|
manoaa |
» Pią Mar 27, 2009 11:30     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 93
Status: Offline
|
Hmm... w naturalu jak świetnie się z koniem rozumiesz i cię słucha, to bata nie potrzeba. Ale jak go masz to nic złego, pod warunkiem, że nie walisz nim ciągle konia i to z całej siły . Zresztą do normalnej jazdy też się to odnosi .
|
» Wysłany: Pią Mar 27, 2009 11:30
|
jasmina |
» Pią Mar 27, 2009 15:11     |


Pomocnik Luzaka
Dołączył: 30 Gru 2006
Pochwał: 1 Ostrzeżeń: 1 Posty: 2889
Skąd: Dolnosląskie
Status: Offline
|
a jak nie słucha to potrzeba?
mi się wydaje ze to bardziej od metody zależy konkretnej,
a dlaczego akurat do skoków warto miec zawsze? intryguje mnie to:D
zapraszam blog:
www.agnieszka-jasmina.blog.onet.pl
|
» Wysłany: Pią Mar 27, 2009 15:11
|
Visenna |
» Pią Mar 27, 2009 15:25     |

Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2 Posty: 10613
Skąd: brać na piwo?
Status: Offline
|
hmmm...jakie fajne rzeczy to idzie wyczytac
1. "kon prowadzony natrualnie bata nie potrzebuje" - przy moich dwóch uczonych elementow naturalnych koniach, bat jest wrecz niezbedny! Nie wiem jak inaczej miałabym przestawic im zady, stojac przed nimi? Moze pozniej- jak juz załapią o co biega, to będą reagowac na sam moj wzrok, ale poki co- jak mam im pokazać o co mi chodzi? I najważniejsze - czym bym je nagradzała (bo moj bat nagradza, owszem! )
2. "Wiec? - no właśnie bo ten natural to obejmuje padokowe chodzenie w tamtą i spowrotem. Jesli chcesz być koniarzem dobrym, to zapewnij koniowi lepsze warunki. " - ktos tu nie rozumie, na czym polagają metody naturalne....metody naturalne prowadzą do tego, zeby uzyskać bezpiecznego, zbilansowanego i ufającego nam konia POD SIODŁEM. Głównie pod siodłem, choć głownie cwiczy się to z ziemi. Natural nie polega na rozdzieleniu na to ze kon nam ufa z ziemi w stajni czy na padoku, a pod siodłem zaczyna się bieda z nedzą, koszmar i ponoszenie. Przynajmniej my z trenerką tak uczymy konie , przy uzyciu naturalnych metod uczymy je z ziemi tego, co maja umiec pod siodłem - miedzy innymi nie płoszenia sie w sytuacjach stresowych, ufania osobie która znajduje się na ich grzbiecie!
Koń prowadzony naturalnie a nie pseudo naturalnie ( sorka, ale jak kon na halterze rozumie, a na kantarze i uwiazie 'patrzy jak glupi" to nie był uczony metod naturalnych. Moje rozumieją na halterze, na kantarze, na tranzelce i na goło!) ma ufac człowiekowi, ma sie z czlowiekiem rozumieć w kazdej sytuacji, a nawet jak sie spłoszy to ma sie dać przewodnikowi latwo opanowac.
Ostatnio zmieniony przez Visenna dnia Pią Mar 27, 2009 17:05, w całości zmieniany 1 raz
Pozdrawiamy. Visenna, Loki, Goofie
Szanuj moda swego, mozesz mieć gorszego
Visenna zmodyfikował(a) ten post z powodu:
|
» Wysłany: Pią Mar 27, 2009 15:25
|
manoaa |
» Pią Mar 27, 2009 16:17     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 93
Status: Offline
|
jasmina uważam, że do skoków ciągle nie trzeba mieć palcata, ale jeżeli koń nie chce skoczyć to warto go wziąć. Poza tym chodziło mi bardziej o to, żeby nie tyle co nie jeździć z batem, co go ciągle nie używać (a używać bardziej pomocy naturalnych).
|
» Wysłany: Pią Mar 27, 2009 16:17
|
jasmina |
» Pią Mar 27, 2009 16:36     |


Pomocnik Luzaka
Dołączył: 30 Gru 2006
Pochwał: 1 Ostrzeżeń: 1 Posty: 2889
Skąd: Dolnosląskie
Status: Offline
|
będę wredna i pociągnę temat- a co da bat jeśli koń nie chce skoczyć? Będzie siła przymusu?
zapraszam blog:
www.agnieszka-jasmina.blog.onet.pl
|
» Wysłany: Pią Mar 27, 2009 16:36
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum