Koń w ruchu drogowym.
Data: 27-02-2008
Temat: Jazda w lesie


     Wedle zasad ruchu drogowego koń jest również środkiem transportu, tak jak rower czy samochód. Oznacza to, że jeździec na koniu musi być respektowany przez zmotoryzowanych, ale i on musi przestrzegać wszystkich reguł kodeksu drogowego: zasad pierwszeństwa przejazdu, znaków, i świateł. Dla kierowcy pojedynczy jeździec na koniu albo zastęp jeźdźców to takie samo utrudnienie jak grupa rowerzystów: porusza się znacznie wolniej niż samochód i zajmuje spory fragment pasa ruchu...
Przy wyprzedzaniu kierowca musi zjechać na przeciwny pas albo mocna przyhamować auto. Dlatego tak ważne jest, aby być widocznym możliwie z jak najdalszej odległości. Warto mieć na sobie kurtkę lub bluzę z paskami odblaskowymi, można też wszyć takie paski w ochraniacze koni. Pozwoli to na bycie widocznym z daleka nawet o zmroku!

     Nie każdy użytkownik drogi jest świadom tego, że koń może się spłoszyć się niespodziewanym wydarzeniem na drodze: skoczyć w bok, zacząć galopować lub wybiec na środek ulicy. Dlatego należy ostrzegać nadjeżdżających gestem ręki, aby zwalniali i nie podjeżdżali zbyt blisko.

Nie galopuj w kierunku dróg. Nigdy!

     Wiele obszarów leśnych jest przecinanych przez mniej lub bardziej uczęszczane drogi dla zmotoryzowanych. Nigdy nie galopuj w leśnej alei, która krzyżuje się z taką drogą. Jeżeli jedziesz w zastępie, jadący na przedzie powinien zasygnalizować reszcie, że leśna aleja wychodzi na drogę.

     Jeśli wypadnie ci jechać wzdłuż drogi, trzymaj się blisko jak to możliwe prawej strony, a na wąskich wiejskich drogach najlepiej jechać trawiastym skrajem drogi. W zastępie jeździ się jeden za drugim, przy czym wskazane jest, by na przedzie i z tyłu kawalkady znajdowały się najspokojniejsze konie. Jeżeli droga jest słabo uczęszczana, jadący z przodu, jak i ostatni w rzędzie powinien informować pozostałych o nadjeżdżających samochodach.

Zasygnalizuj niebezpieczeństwo

     Gdy jadący jako pierwszy zauważy nadjeżdżający z przeciwka samochód, woła do pozostałych "samochód!", wyciąga w bok lewa rękę, wykonując dłonią pionowy ruch z góry na dół - tym gestem prosi kierowcę o zwolnienie. Następny jeździec powtarza ostrzeżenie jadącemu z tyłu, i tak dalej, aż do ostatniego w grupie. Tak samo, tyle że w odwrotnej kolejności, odbywa sie "zabawa w głuchy telefon" gdy samochód nadjeżdża z tyłu.

     Jeśli przekraczasz szosę wierzchem, musisz zachować się jak przechodzeń. Popatrz w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo; jeśli droga jest pusta, przejdź na drugą stronę wolnym krokiem. Jadąc w zastępie, szosę powinni przekraczać jednocześnie wszyscy jeźdźcy - robiąc to po kolei, zwyczajnie zablokowali by drogę. Zastęp powinien zatrzymać się wzdłuż szosy i rozpocząć przechodzenie stepem na znak instruktora. Po drugiej stronie ponownie ustawcie się w szeregu.

Nie strasz przechodniów

     W terenie zabudowanym jeździ się stepem prawą stroną drogi, ale nie chodnikiem. Należy uważać na przechodniów żeby ich nie przestraszyć. Przestrzegaj wszystkich przepisów drogowych - jeśli droga jest jednokierunkowa, dotyczy to również Ciebie i twojego konia.

     Jeśli musisz prowadzić konia z ziemi, idź zawsze między nim a szosą "oddzielając" go swoim ciałem od ruchu ulicznego

     O ile to możliwe, najlepiej w ogóle nie wkraczaj na drogi, gdzie odbywa się ruch zmotoryzowany - unikniesz w ten sposób wielu niebezpieczeństw i kłopotów, jakie mogą wyniknąć z poruszania się po drodze przeznaczonej dla pojazdów mechanicznych.







Wydrukowano z serwisu Jeździeckiego Centrum Informacyjnego
Adres artykułu http://www.qnwortal.com/artykul_265